Kawały o Polityce
Tylko najlepsze i najnowsze !
Kawały i Dowcipy
7 na 10 Polaków żyje w stresie...
...a pozostałych 3 w Londynie.
- Jak należy się zwracać do posła, który się skompromitował?
- Panie Senatorze...
Kobieta twierdzi przed sądem, że była wprawdzie trzy razy zamężna, ale nadal jest dziewicą. Sędzia pyta, jak to było możliwe.
- Mój pierwszy mąż był impotentem, drugi homoseksualistą, a trzeci funkcjonariuszem partyjnym.
- I co z tego? - dziwi się sędzia.
- Ten trzeci tylko obiecywał i obiecywał...
Jaka jest różnica między Polską a Japonią.
Japonia jest krajem kwitnącej wiśni, natomiast Polska kwitnącej lipy.
Co świadczy o wyższości socjalizmu nad kapitalizmem?
W krajach socjalistycznych robotnicy są właścicielami fabryk, a w kapitalizmie zaledwie samochodów.
- I jak tam, udało Ci się dostać tą pracę w sekretariacie u Łyżwińskiego?
- Z palcem w d**ie!
Andropow, jeszcze jako szef KGB, zwierzał się najbliższym:
- Kiedy zostanę gensekiem, zmienię te idiotyczne strefy czasowe.
Ileż to kłopotów!
Dzwonię do Pekinu z gratulacjami z okazji wyboru Deng Xiaopinga, a tam mówią:
"To było wczoraj!". Dzwonię do Watykanu z kondolencjami po zamachu na papieża, a tam pytają: "Jaki zamach?!"
Spotyka się dwóch Ukraińców i jeden mówi do drugiego:
- Stary, tam w Polsce to jest prawdziwe życie, nie to co u nas.
Wstajesz rano i podają ci pyszne niadanko do łóżka, potem sex do południa. Po południu wykwintny obiad, szampanskoje, desery i sex do kolacji.
Kolacja - palce lizać, a po kolacji do późnej nocy sex ile tylko pragniesz.
- No, no brzmi nieźle. A skąd ty to wszystko wiesz, byłe w Polsce?
- Ja nie, ale moja siostra była.
Gerhard Schroder składa zamówienie w barze:
- Poproszę piwo, a dla mojego przyjaciela Helmuta cola.
Po czym się poznaje, ze polityk kłamie?
- Po tym, ze porusza ustami...
Szwejk zwiedza schron pod Kremlem.
Pokazują mu rożne rzeczy i inne zdobycze przodującej siły międzynarodowego etc.
Dochodzą do najważniejszego miejsca:
- A tu Szwejku widzisz trzy guziki: czerwony, żółty i niebieski.
Jak naciniemy niebieski - bum! i nie ma Ameryki,
naciskamy żółty - bum! - Nie ma Chin. Naciskamy czerwony
- bum! Na wiecie zostaje tylko Związek Radziecki.
Szwejk drapie się po głowie i mówi:
- To mi przypomina historie Kuby Ptrlicki z Pardubic, który tez miał trzy kolorowe nocniki pod łóżkiem,
ale jak raz wracał pijany do domu to się zesrał na schodach.
Po wielu latach do nieba trafili prezydenci: Putin, Castro i Kaczyński.
Siedzą sobie na niebieskiej łące i płaczą.
Pan Bóg to dojrzał i pyta o powód ich żalu.
- Nie udało mi sie do końca stworzyć wielkiej Rosji - powiedział Putin.
- Nie martw się, pokazałeś im drogę.
Dalej pójdą sami...
- Trzymałem naród za mordę, nic ode mnie nie mieli - ubolewa Castro.
- Nie martw się, za rok na Kubie znajdą ropę i bedą mieli dobrobyt
- uspokaja Bóg.
Następnie Bóg spojrzał na Kaczyńskiego, przysiadł się i ... też zapłakał.